Komentarze: 4
Znowu sie ukurzylam. Dwie pary, napalency, gowniarze i ja. "Jakich Ty masz mlodych przyjaciol". Jasne ze mam, w koncu jestem z nich najmlodsza. Ten caly egzystencjonalny belkot, o wszystkim i o niczym, egzaltacja, paranoja, cala masa kiczowatych sztuczek, jacy my jestesmy inni od reszty ludzkosci, jacy inteligentni, pojetni, majetni jebnieci zdrowo. A smiej sie, L, smiej sie.